Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
OrangeBleu
Moherator :)
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: Sob 23:56, 10 Cze 2006 Temat postu: Is There Anybody Out There? The Wall Live 1980-81 |
|
|
W roku 2000 został wydany dwupłytowy album live "Is There Anybody Out There? The Wall Live 1980-81", także w limitowanej wersji z książką. Udało mi się w niego zaopatrzyć (w roku wydania ) - i oto kilka jej fotek (które obiecałam szanownemu Adminowi ). Musiałam je zrobić aparatem, bo skaner niestety jest nie do użytku
A zatem...
[link widoczny dla zalogowanych]
Zewnętrzna osłona.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwsza okładka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Schowki na płyty i wzory wewnętrznych okładek (fajne mam obicie na fotelu, no nie? )
[link widoczny dla zalogowanych]
Dave i jego "przechodzony" Telecaster
[link widoczny dla zalogowanych]
Po prawej - szkic Geralda Scarfe'a do znanej nam animacji z Empty Spaces.
[link widoczny dla zalogowanych]
Roger i jego boskie uzębienie
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwotny projekt kształtu hali, w której miały odbywać się spektakle The Wall - olbrzymia poczwarka. Porzucono go z zaiste prozaicznego powodu: zbyt wysokie koszty produkcji
Jeśli chodzi o poziom wydawnictwa - uważam, że także jest wyborne. Lubię słuchać tej wersji The Wall, szczególnie dla nieumieszczonych na studyjnej płycie "What Shall We Do Now?" i "The Last Few Bricks".
Co ciekawe, słowa rozpoczynające nagranie...
"Good evening! Good evening ladies and gentlemen and welcome to Earls Court! My name is Gary Yudman and we're gonna have a great show this evening! The band is backstage and will be ready to go in just a few minutes. Before the show begins the house management would like to request just a few things.
First, please no fireworks.
Also, no flash cameras.
And any unauthorized audio or video equipment found being used
may be confiscated. So please save yourself a lot of hassle.
Well I think the band is almost ready to go now...
No, no. Not quite yet.
One thing I would like to point out.
Upon completion of the show tonight..."
...pojawiają się także w filmie The Wall - tuż przed "Stop", kiedy policjant myje ręce; w tle słychać odbywający się koncert i te słowa, jednak tylko do "No, no, not quite yet".
Oczekuję Waszych opinii na temat owego wydawnictwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
szyszunia007
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Nie 8:37, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ahh bardzo lubię wykonanie koncertowe The Wall . Jest mocniejsze niz wersja studyjna, wykonanie niektórych utworów moim zdaniem jest lepsze np. Run Like Hell czy Outside The Wall. Ogólnie ta płyta ma u mnie duży plus .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
mr_shelp
Administrator
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 8:47, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Super! Brawo! Zarówno za zdjęcia jak i za tapczanik (czy sofkę - nie wiem) Jak masz jeszcze jakieś rarytasiki, to wrzucaj. Co do samego albumu - jedynym minusem, jaki udało mi się wyszukać, to różnica głośności między MC Atmos'ami a resztą repertuaru. Poza tym płyta świetnie nagrana i zmiksowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
OrangeBleu
Moherator :)
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelce Opolskie
|
Wysłany: Nie 16:03, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To jest fotel, na którym właśnie sobie siedzę
Nie wiem, co mam jeszcze, żeby się trochę "popisać" na forum
Przejrzę zbiory. Coś się może jeszcze znajdzie
A obie płyty już też nieźle powycierane - zanim wpadłam na to, że można je włożyć do podwójnego pudełka, to trzymałam je w tych kieszonkach w książce... ale mimo, że są tak podle porysowane, działają cały czas bez zarzutu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Bloodsucker
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 10:36, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam słuchać tej koncertówki, bo jest w niej coś takiego magicznego i tylko żałuję, że nikt nie zdecydował się wydać jej na DVD Chociaż czytałem w jednej z gazet, że w wywiadzie dla jakiegoś nowojorskiego radia Waters wspominał, że istnieje taka możliwość więc może jest jednak jakaś nadzieja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
szyszunia007
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Wto 13:45, 13 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja posidam ten koncert na DVD... kosztował mnie on 250zł.
Są to dwie płyty DVD, jakość nie za dobra do tego kilka dodatków, a wydawnictwo jest "nieoficjalne". Jednak warto się zaotarzyć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Adanamor6
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:37, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Want to see girls pissing? Only new videos!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|